W trzech słowach o mnie:
- CRX
Resorak, od którego zaczęła się przygoda ze sportami samochodowymi - Ludzie
To oni wspierają mój rozwój i to dla nich piszę - Długopis
Elektroniczne zapiski w żaden sposób nie równają się notatkom sporządzonym długopisem
w notesie, bez którego ani rusz
Nieco więcej…
Zamiłowanie do sportów samochodowych zaszczepił we mnie mój Tata. O tym, że jest to moją pasją, a nie tylko skopiowanym po rodzicu sposobie spędzania czasu utwierdziła mnie Fiesta.
To wówczas 14-letnie autko, jak zapewne większość młodych kierowców, testowałam na wszelkie sposoby. Nauka skończyła się jednak dachowaniem w rowie. W tym momencie pojawił się CRX,
a znajdujące się pod maską 125 koni miało zaspokoić moje ambicje. Hondę mam do tej pory i jest doskonałym potwierdzeniem stwierdzenia: Pokaż mi swój samochód, a powiem Ci kim jesteś.
Pechowe na pozór dachowanie, okazało się początkiem drogi w świecie wyścigów samochodowych. Aby zapobiec kolejnej kasacji samochodu znalazłam się na torze rallycrossowym w Słomczynie, gdzie wraz z młodymi zawodnikami Rallycross KJS (obecnie Pucharu Polski Junior Buggy) pod okiem Krzyśka Szayi Szaykowskiego zdobywałam pierwsze doświadczenia sportowej jazdy. Po roku trafiłam do Mistrzostw Polski Rallycross, a stamtąd pod pióro.
Obecnie jestem biernym zawodnikiem, stale szukającym możliwości powrotu do sportu samochodowego. Kto raz poznał smak adrenaliny nie potrafi się go wyzbyć, dlatego dzielę się nim z miłośnikami rallycrossu od trzech lat współpracując z różnymi portalami.
Blog stanowi nową formę, dzięki której będę mogła przekazywać subiektywną opinię 🙂
Mam nadzieję, że się Wam spodoba 🙂