Kolejny emocjonujący weekend Mistrzostw Świata Formuły 1 2013 – Grand Prix Niemiec, tym razem na torze Nürburgring już za nami – cóż to były za emocje!
Wygrał Sebastian Vettel z zespołu Red Bull Racing, przed dwoma Lotusami – Kimmiego Räikkönena i Romain Grosjeana, powiększając tym samym swój dorobek punktowy ze 132 do 157 punktów i umacniając się na pozycji lidera tegorocznej edycji Mistrzostw Świata Formuły 1, ale po kolei.
1 SESJA TRENINGOWA
Na wstępie należy zaznaczyć, że piątkowa – pierwsza sesja treningowa – była zdominowana przez Mercedesy, których kierowcy „wykręcili” najlepsze czasy.
Wszystkie dane pierwszej sesji treningowej zostały ujęte w poniższym zestawieniu:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | Różnica | Okrążenia |
1 |
Lewis Hamilton | Mercedes | 1:31,754 |
25 |
|
2 |
Nico Rosberg | Mercedes | 1:31,973 | 0,219 |
25 |
3 |
Mark Webber | Red Bull Racing-Renault | 1:32,789 | 1,035 |
22 |
4 |
Adrian Sutil | Force India-Mercedes | 1:32,822 | 1,068 |
16 |
5 |
Kimi Räikkönen | Lotus-Renault | 1:32,956 | 1,202 |
22 |
6 |
Felipe Massa | Ferrari | 1:33,065 | 1,311 |
18 |
7 |
Jenson Button | McLaren-Mercedes | 1:33,139 | 1,385 |
24 |
8 |
Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 1:33,213 | 1,459 |
20 |
9 |
Romain Grosjean | Lotus-Renault | 1:33,260 | 1,506 |
27 |
10 |
Sergio Perez | McLaren-Mercedes | 1:33,456 | 1,702 |
18 |
11 |
Paul di Resta | Force India-Mercedes | 1:33,493 | 1,739 |
18 |
12 |
Nico Hulkenberg | Sauber-Ferrari | 1:33,810 | 2,056 |
20 |
13 |
Daniel Ricciardo | STR-Ferrari | 1:33,901 | 2,147 |
23 |
14 |
Jean-Eric Vergne | STR-Ferrari | 1:33,976 | 2,222 |
26 |
15 |
Pastor Maldonado | Williams-Renault | 1:34,025 | 2,271 |
20 |
16 |
Valtteri Bottas | Williams-Renault | 1:34,200 | 2,446 |
22 |
17 |
Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari | 1:34,437 | 2,683 |
24 |
18 |
Charles Pic | Caterham-Renault | 1:35,674 | 3,920 |
23 |
19 |
Max Chilton | Marussia-Cosworth | 1:35,987 | 4,233 |
19 |
20 |
Giedo van der Garde | Caterham-Renault | 1:36,078 | 4,324 |
23 |
21 |
Rodolfo Gonzalez | Marussia-Cosworth | 1:37,459 | 5,705 |
21 |
22 |
Fernando Alonso | Ferrari | No time |
2 |
Dominacja Mercedesa była widoczna na pierwszy rzut oka. Kierowcy odnotowywali czasy na zbliżonym poziomie, aby na koniec sesji treningowej, po 25 kółkach, zejść poniżej 1:32 – jako jedyny zespół.
Mark Webber – najlepszy z pozostałych kierowców stracił ponad sekundę do Hamiltona, co równa się około 50 metrom toru.
Obecny mistrz świata i pretendent do utrzymania tego tytułu, należy przy tym dodać, że nielubiany w świecie F1 – Sebastian Vettel odnotował ósmy czas ze stratą blisko półtorej sekundy do lidera. Ciekawostką jest fakt, że Fernando Alonso wykonał tylko dwa okrążenia instalacyjne i nie przejechał żadnego okrążenia pomiarowego.
Rekordy sektorów po pierwszej sesji treningowej wyglądały następująco:
Sektor |
Kierowca |
Czas |
1 |
Lewis Hamilton |
29,995 |
2 |
Lewis Hamilton |
38,323 |
3 |
Nico Rosberg |
23,366 |
SUMA |
1:31,684 |
Najlepszy możliwy do uzyskania czas pierwszej sesji treningowej, będący sumą rekordów poszczególnych sektorów, wynosiłby 1:31,684 co jest czasem lepszym o zaledwie 7 setnych sekundy (0:00,070) od czasu Lewisa Hamiltona – zdobywcy rekordów w pierwszych dwóch sektorach.
2 SESJA TRENINGOWA
Piątkowa, druga sesja treningowa nie została zdominowana przez żadnego z kierowców, ale widać było wysoką formę Sebastiana Vettela.
Wszystkie dane drugiej sesji treningowej zostały ujęte w poniższym zestawieniu:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | Różnica | Okrążenia |
1 |
Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 1:30,416 |
39 |
|
2 |
Nico Rosberg | Mercedes | 1:30,651 | 0,235 |
38 |
3 |
Mark Webber | Red Bull Racing-Renault | 1:30,683 | 0,267 |
41 |
4 |
Romain Grosjean | Lotus-Renault | 1:30,843 | 0,427 |
32 |
5 |
Kimi Räikkönen | Lotus-Renault | 1:30,848 | 0,432 |
27 |
6 |
Fernando Alonso | Ferrari | 1:31,056 | 0,640 |
39 |
7 |
Felipe Massa | Ferrari | 1:31,059 | 0,643 |
41 |
8 |
Lewis Hamilton | Mercedes | 1:31,304 | 0,888 |
35 |
9 |
Jenson Button | McLaren-Mercedes | 1:31,568 | 1,152 |
37 |
10 |
Paul di Resta | Force India-Mercedes | 1:31,797 | 1,381 |
40 |
11 |
Adrian Sutil | Force India-Mercedes | 1:31,824 | 1,408 |
34 |
12 |
Daniel Ricciardo | STR-Ferrari | 1:31,855 | 1,439 |
42 |
13 |
Jean-Eric Vergne | STR-Ferrari | 1:32,055 | 1,639 |
39 |
14 |
Sergio Perez | McLaren-Mercedes | 1:32,086 | 1,670 |
36 |
15 |
Nico Hulkenberg | Sauber-Ferrari | 1:32,495 | 2,079 |
39 |
16 |
Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari | 1:32,762 | 2,346 |
44 |
17 |
Valtteri Bottas | Williams-Renault | 1:32,879 | 2,463 |
35 |
18 |
Pastor Maldonado | Williams-Renault | 1:32,880 | 2,464 |
36 |
19 |
Charles Pic | Caterham-Renault | 1:33,695 | 3,279 |
38 |
20 |
Giedo van der Garde | Caterham-Renault | 1:33,804 | 3,388 |
40 |
21 |
Jules Bianchi | Marussia-Cosworth | 1:34,017 | 3,601 |
10 |
22 |
Max Chilton | Marussia-Cosworth | 1:34,667 | 4,251 |
39 |
W drugiej sesji treningowej kierowcy znacznie poprawiali swoje czasy, jednocześnie sprawdzając ustawienia bolidów, pracę i zużycie opon oraz zużycie paliwa, podczas wyjazdów na długie stinty. Czas okrążenia 1:32 nie był już wyczynem – 12 kierowców zeszło poniżej tej granicy, natomiast tylko 5-ciu zeszło poniżej 1:31. Najlepszy czas odnotował Sebastian Vettel – 1:30,416 (blisko 3 sekundy lepiej niż na poprzednim treningu!) i aż siedmiu kierowców uzyskało czasy ze stratą poniżej jednej sekundy do Vettela.
Rekordy sektorów po drugiej sesji treningowej wyglądały następująco:
Sektor |
Kierowca |
Czas |
1 |
Mark Webber |
29,534 |
2 |
Sebastian Vettel |
37,698 |
3 |
Sebastian Vettel |
23,080 |
SUMA |
1:30,312 |
Najlepszy możliwy do uzyskania czas drugiej sesji treningowej, będący sumą rekordów poszczególnych sektorów, wynosiłby 1:30,312 i byłby to czas lepszy o 0:01,372 od teoretycznego najlepszego czasu pierwszej sesji. Ponadto jest to czas lepszy o niewiele ponad jedną dziesiątą sekundy (0:00,104) od zdobywcy rekordów w dwóch ostatnich sektorach – Sebastiana Vettela.
3 SESJA TRENINGOWA
Sobotnia, trzecia z kolei sesja treningowa – tuż przed kwalifikacjami – została tym razem zdominowana przez Sebastiana Vettela, który jako jedyny zszedł poniżej 1:30 i odnotował rekordy we wszystkich sektorach, choć co ciekawe – nie na jednym okrążeniu.
Wszystkie dane trzeciej sesji treningowej zostały ujęte w poniższym zestawieniu:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | Różnica | Okrążenia |
1 |
Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 1:29,517 |
19 |
|
2 |
Nico Rosberg | Mercedes | 1:30,193 | 0,676 |
19 |
3 |
Mark Webber | Red Bull Racing-Renault | 1:30,211 | 0,694 |
18 |
4 |
Fernando Alonso | Ferrari | 1:30,621 | 1,104 |
16 |
5 |
Felipe Massa | Ferrari | 1:30,639 | 1,122 |
17 |
6 |
Kimi Räikkönen | Lotus-Renault | 1:30,671 | 1,154 |
19 |
7 |
Lewis Hamilton | Mercedes | 1:30,744 | 1,227 |
20 |
8 |
Romain Grosjean | Lotus-Renault | 1:30,781 | 1,264 |
18 |
9 |
Nico Hulkenberg | Sauber-Ferrari | 1:30,966 | 1,449 |
20 |
10 |
Adrian Sutil | Force India-Mercedes | 1:31,009 | 1,492 |
18 |
11 |
Jenson Button | McLaren-Mercedes | 1:31,326 | 1,809 |
22 |
12 |
Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari | 1:31,405 | 1,888 |
20 |
13 |
Paul di Resta | Force India-Mercedes | 1:31,733 | 2,216 |
21 |
14 |
Jean-Eric Vergne | STR-Ferrari | 1:31,855 | 2,338 |
18 |
15 |
Sergio Perez | McLaren-Mercedes | 1:31,855 | 2,338 |
23 |
16 | Daniel Ricciardo | STR-Ferrari | 1:31,898 | 2,381 |
19 |
17 |
Pastor Maldonado | Williams-Renault | 1:31,969 | 2,452 |
20 |
18 |
Valtteri Bottas | Williams-Renault | 1:32,036 | 2,519 |
23 |
19 |
Charles Pic | Caterham-Renault | 1:33,230 | 3,713 |
19 |
20 |
Jules Bianchi | Marussia-Cosworth | 1:33,470 | 3,953 |
22 |
21 |
Giedo van der Garde | Caterham-Renault | 1:33,964 | 4,447 |
21 |
22 |
Max Chilton | Marussia-Cosworth | 1:34,683 | 5,166 |
20 |
Na zdecydowany podziw zasługuje poprawa czasu przez Sebastiana Vettela, który poprawił swój i tak najlepszy rezultat z drugiej sesji treningowej o blisku sekundę! Tym samym nikt nie był w stanie dotrzymać mu kroku, Nico Rosberg i Mark Webber stracili do Vettela blisko siedem dziesiątych sekundy (0:00,700) i jako jedyni uzyskali czasy ze stratą poniżej sekundy do obecnego Mistrza Świata.
Rekordy sektorów po trzeciej sesji treningowej wyglądały następująco:
Sektor |
Kierowca |
Czas |
1 |
Sebastian Vettel |
29,400 |
2 |
Sebastian Vettel |
37,245 |
3 |
Sebastian Vettel |
22,817 |
SUMA |
1:29,462 |
Najlepszy możliwy do uzyskania czas trzeciej sesji treningowej, będący sumą rekordów poszczególnych sektorów, wynosiłby 1:29,462 i byłby to czas lepszy o 0:00,850 od teoretycznego najlepszego czasu drugiej sesji. Ponadto jest to czas lepszy o niewiele ponad pięć setnych sekundy (0:00,055) od zdobywcy rekordów we wszystkich sektorach – Sebastiana Vettela.
KWALIFIKACJE
Kwalifikacje wygrał dosyć niespodziewanie, bo poprawiając o blisko półtorej sekundy (0:01,346) swój dotychczasowy czas weekendu, Lewis Hamilton.
Pierwsza sesja kwalifikacyjna przebiegała bez niespodzianek. Już tradycyjnie na sześciu ostatnich miejscach ukończyli ją kierowcy zespołów Marussia-Cosworth, Caterham-Renault i Williams-Renault, co w przypadku tego ostatniego jest smutnym ukoronowaniem chlubnej historii zespołu – tegoroczne Grand Prix Niemiec było 600 wyścigiem Williamsa w historii Formuły 1.
Druga sesja treningowa była jedną z bardziej sensacyjnych sesji ostatnich lat, a na pewno najbardziej sensacyjną w tegorocznym kalendarzu mistrzostw, a była taką dlatego, że odpadł po niej i nie wszedł do Q3 Nico Rosberg, który w tym sezonie (głównie dzięki dobremu bolidowi Mercedesa) osiąga życiowe rekordy i zajmuje obecnie 6 miejsce w klasyfikacji generalnej. Stało się tak dlatego, że po świetnym czasie 1:30,326 (porównywalnym z tym uzyskanym przez Rosberga podczas trzeciego treningu) ekipa pod przywództwem Rossa Brawna zdecydowała że jest on wystarczający do zakwalifikowania się do trzeciej części „czasówki”. Nic bardziej mylnego… Nie wzięli pod uwagę ani faktu, że tor zyskiwał na przyczepności, ani przebłysku geniuszu u Jensona Buttona z ekipy McLarena (1:30,269 – 10 pozycja) i Nico Hulkenberga z ekipy Saubera (1:30,231 – 9 pozycja). Niestety tak wysoka dyspozycja konkurencji ujawniła się pod koniec sesji treningowej, najczęściej na okrążeniach ukończonych już po zamknięciu czasu kwalifikacji, więc Rosberg musiałby wyjechać najpóźniej 1:30,000 przed ukończeniem drugiej części czasówki by poprawić swój wynik, na co było już za późno. Niech to będzie nauczką dla wszystkich zespołów, że w kwalifikacjach przy braku dominacji, trzeba jeździć do końca.
Trzecia część kwalifikacji to z jednej strony niespodzianka w postaci Pole Position dla Lewisa Hamiltona, genialne – 6 miejsce dla Daniela Ricciardo ze Scuderia Toro Rosso oraz zagrania taktyczne Buttona i Hulkenberga, którzy nie wyjechali na okrążenia pomiarowe oraz Alonso i Massy z Ferrari, którzy wyjechali na oponach o średniej twardości, dzięki czemu mogli później zjechać na pierwszą zmianę opon w czasie wyścigu, a miękką mieszankę wykorzystać przy ostatniej zmianie – gdy bolid jest najlżejszy – dzięki czemu i czasy są najlepsze i degradacja opon najmniejsza.
Wszystkie dane kwalifikacji, dla wszystkich sesji kwalifikacyjnych zostały ujęte w poniższym zestawieniu:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Q1 | Q2 | Q3 | Okrążenia |
1 |
Lewis Hamilton | Mercedes | 1:31.131 | 1:30.152 | 1:29.398 |
14 |
2 |
Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 1:31.269 | 1:29.992 | 1:29.501 |
14 |
3 |
Mark Webber | Red Bull Racing-Renault | 1:31.428 | 1:30.217 | 1:29.608 |
14 |
4 |
Kimi Räikkönen | Lotus-Renault | 1:30.676 | 1:29.852 | 1:29.892 |
15 |
5 |
Romain Grosjean | Lotus-Renault | 1:31.242 | 1:30.005 | 1:29.959 |
16 |
6 |
Daniel Ricciardo | STR-Ferrari | 1:31.081 | 1:30.223 | 1:30.528 |
16 |
7 |
Felipe Massa | Ferrari | 1:30.547 | 1:29.825 | 1:31.126 |
17 |
8 |
Fernando Alonso | Ferrari | 1:30.709 | 1:29.962 | 1:31.209 |
15 |
9 |
Jenson Button | McLaren-Mercedes | 1:31.181 | 1:30.269 |
16 |
|
10 |
Nico Hulkenberg | Sauber-Ferrari | 1:31.132 | 1:30.231 |
13 |
|
11 |
Nico Rosberg | Mercedes | 1:31.322 | 1:30.326 |
10 |
|
12 |
Paul di Resta | Force India-Mercedes | 1:31.322 | 1:30.697 |
18 |
|
13 |
Sergio Perez | McLaren-Mercedes | 1:31.498 | 1:30.933 |
16 |
|
14 |
Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari | 1:31.681 | 1:31.010 |
17 |
|
15 |
Adrian Sutil | Force India-Mercedes | 1:31.320 | 1:31.010 |
15 |
|
16 |
Jean-Eric Vergne | STR-Ferrari | 1:31.629 | 1:31.104 |
12 |
|
17 |
Valtteri Bottas | Williams-Renault | 1:31.693 |
8 |
||
18 |
Pastor Maldonado | Williams-Renault | 1:31.707 |
6 |
||
19 |
Charles Pic | Caterham-Renault | 1:32.937 |
8 |
||
20 |
Jules Bianchi | Marussia-Cosworth | 1:33.063 |
9 |
||
21 |
Giedo van der Garde | Caterham-Renault | 1:33.734 |
8 |
||
22 |
Max Chilton | Marussia-Cosworth | 1:34.098 |
9 |
Rekordy sektorów po wszystkich sesjach kwalifikacyjnych wyglądały następująco:
Sektor |
Kierowca |
Czas |
1 |
Kimi Räikkönen |
29,253 |
2 |
Romain Grosjean |
37,162 |
3 |
Sebastian Vettel |
22,813 |
SUMA |
1:29,228 |
Najlepszy możliwy do uzyskania czas kwalifikacji, będący sumą rekordów poszczególnych sektorów, wynosiłby 1:29,228 i byłby to czas lepszy o siedemnaście setnych sekundy (0:00,170) od zwycięzcy kwalifikacji – Lewisa Hamiltona, który – co ciekawe – nie odnotował rekordu w żadnym z trzech sektorów. To dowodzi tezie, że nieważne są rekordy, tylko złożenie czasu z trzech dobrych przejazdów wszystkich sektorów podczas jednego okrążenia.
WYŚCIG
Sam wyścig, rozgrywany tradycyjnie w niedzielę był jednym z najbardziej emocjonujących w tym sezonie. Zwycięstwo odniósł (po raz pierwszy na tym torze) Sebastian Vettel, po skutecznej obronie przed naciskającymi go w końcówce wyścigu zdobywcami drugiego i trzeciego miejsca – kierowcami zespołu Lotus – Kimim Räikkönenem i Romain Grosjeanem. Po genialnym starcie z pierwszej linii – z drugiego pola startowego, spychany przez Lewisa Hamiltona do prawej krawędzi toru, zdołał przebić się na pierwsze miejsce tuż przed pierwszym, najtrudniejszym zakrętem tego obiektu i – jakby to powiedział Andrzej Borowczyk – w „arcy-trudnych” warunkach zmieścić się w owym prawym zakręcie, utrzymując przy tym prowadzenie. Za jego plecami to samo zdołał uczynić Mark Webber objeżdżając zdezorientowanego Hamiltona od zewnętrznej i szerokim łukiem rozpędzając się na tyle by wskoczyć między swojego kolegę z zespołu a kierowcę Mercedesa. Tym samym Hamilton spadł na trzecią pozycję po pierwszym zakręcie, ale był to dopiero początek jego problemów.
Mistrz Świata skutecznie kontrolował tempo i dublet Red Bulli utrzymywał prowadzenie – do pierwszych pit stopów. Po serii wizyt w boksie Romain Grosjean, startujący z piątej pozycji i nie zjeżdżający jeszcze na wymianę opon, prowadził stawce od okrążenia 9 do 13 kiedy to sam udał się na wizytę w boksie. Swoją przewagę nad kolegą z zespołu – Räikkönenem stracił dopiero po incydencie na 24 okrążeniu, kiedy to bolid zespołu Marussia pozostawiony dwa okrążenia wcześniej na poboczu przez Julesa Bianchi po tym jak ekspolodował mu silnik, a bolid zajął się ogniem; wytoczył się na tor nim zdążyły nim się zająć ekpiy porządkowe.
Na szczęście żaden bolid akurat nie jechał na tym odcinku toru, ale aby uniknąć niebezpieczeństwa na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa i pozostał aż do 29 okrążenia włącznie. Dzięki temu wiele zyskał Mark Webber, który stracił około półtorej minuty w boksie, po tym jak na 9 okrążeniu, gdy zjechał na wymianę opon, został wypuszczony ze stanowiska serwisowego z niedokręconym tylnym prawym kołem, które przy znacznej prędkości (na szczęście limitowanej w alei serwisowej) urwało się i dosyć poważnie uderzyło kamerzystę Paula Allena, powalając go na ziemię.Poszkodowany został później przetransportowany helikopterem na obserwację do szpitala w Koblenz (jak się później okazało nic poważnego mu się nie stało), ale Australijczyk został dopchany do garażu przez swoją ekipę i zostało mu dokręcone brakujące koło. Dzięki okresowi neutralizacji Webber mógł wyprzedzić kierowców, którzy go zdublowali i powrócić na odpowiednie miejsce w stawce niwelując swoją stratę do lidera z około minuty, do kilkunastu sekund.
Od 30 okrążenia, kiedy samochód bezpieczeństwa zjechał, a wyścig rozpoczął się na nowo, Vettel miał dwa Lotusy na ogonie. Najpierw (bezskutecznie) zaatakował Grosjean, choć dopiero na 40 okrążeniu, na którym zjechał do alei serwisowej. Vettel zjechał zaraz potem – na 41 okrążeniu, co pozwoliło Räikkönenowi na osiągnięcie i utrzymanie przewagi, aż do 49 okrążenia, kiedy to z przewagą kilkunastu sekund nad Vettelem, zjechał po komplet świeżych miękkich opon. Pomysł był dobry, ponieważ Fin zjechał poprzednio na wymianę opon na początku okresu neutralizacji, więc przejechał na pośredniej mieszance 25 okrążeń, a przejechanie na nich wyścigu do końca – 36 okrążeń, było zbyt dużym ryzykiem i mogło doprowadzić do gwałtownej degradacji opon i utraty wielu pozycji, a nawet do uszkodzenia gum i nieukończenia wyścigu.
Mając świeże, szybkie, miękkie opony i tylko dwóch zawodników – Vettela i Grosjeana przed sobą, na już zużytych, wolniejszych oponach o średniej twardości, Kimi był pretendentem do wygrania całego wyścigu – jego strata do prowadzącego Vettela wynosiła około 3,6 sekundy. Niestety jego tempo nie było tak dobre by z łatwością mógł wyprzedzić swojego partnera z zespołu Lotus, który przepuścił go dopiero na 55 okrążeniu. Od tego momentu zaczęła się szaleńcza pogoń Räikkönena za Vettelem, który miał przewagę około 2 sekund i na każdym okrążeniu zmniejszała się ona o około 0,2 sekundy. Niestety nie wystarczyło czasu i okrążeń – na odległość pozwalającą na włączenie DRS i potencjalny atak musiał czekać do ostatniego okrążenia. Tym samym dojechał na drugim miejscu, zdobywając 18 punktów (łącznie 116) i zmniejszając stratę w klasyfikacji generalnej do drugiego Alonso z 13 do 7 punktów.
W tym samym czasie Fernando Alonso skutecznie realizował strategię Ferrari. Start na pośredniej mieszance pozwolił mu na przejechanie ostatnich siedmiu okrążeń na szybkich acz delikatnych miękkich oponach. Dzięki temu dosłownie pożerał dystans dzielący go od Romain Grosjean, ale Francuz świetnie bronił się przed Hiszpanem i nie dał się wyprzedzić do końca wyścigu, dowożąc zaszczytne 3 miejsce i awansując o jedno miejsce w klasyfikacji generalnej – na 8 pozycję z dorobkiem 41 punktów. Sam Alonso zdobył 12 punktów i zwiększył swój dorobek do 123 punktów, ale stracił w generalce zarówno do prowadzącego Vettela (157 punktów) jak i goniącego go Räikkönena.
Hamilton jechał naprawdę trudny i pechowy dla niego wyścig. Po szybkiej stracie pierwszego miejsca borykał się z nad i podsterownością bolidu (jak przez cały weekend) i żywotnością opon. Dużo czasu stracił nie mogąc poradzić sobie z wyjątkowo dobrze jadącym Nico Hulkenbergiem w Sauberze, ale w końcu dojechał na dobrym – piątym miejscu, wyprzedzając w kluczowych momentach McLareny Pereza i Buttona. Dzięki tym 10 punktom umocnił swoją 4-tą pozycję w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 99 punktów, tracąc niestety do pierwszych trzech rywali.
Stary zespół Hamiltona błyszczał namiastką swojej legendarnej formy dzięki wspaniałej strategii wyścigowej, w ramach której Button wystartował na średnim, a Perez na miękkim komplecie opon, odpowiednio z 9 i 13 pozycji. Wiele razy dochodziło między nimi do rywalizacji koło w koło, ale to Button pokazał swoją wyższość finiszując na 6 miejscu, zdobywając 8 punktów do klasyfikacji generalnej, umacniając się na 10 pozycji, jednocześnie zmniejszając przewagę di Resty z 11 do 3 punktów.
Drugi z kierowców McLarena – Sergio Perez nie mógł oprzeć się genialnemu Markowi Webberowi, który na kilka okrążeń przed końcem wydarł Meksykaninowi 7 miejsce, zdobył 6 punktów i umocnił się na 5-tej pozycji w klasyfikacji z dorobkiem 93 punktów. Sam Perez dowiózł 8 miejsce, zdobywając 4 punkty, zwiększając swój dorobek do 16 i awansując na 12 miejsce w generalce (ze stratą dla Jean-Eric Vergne, który nie ukończył wyścigu zjeżdżając do garażu na 22 okrążeniu z przyczyn technicznych, związanych z hydrauliką).
Na słabym, 9 miejscu, które wywalczył bez szczególnych wrażeń, dojechał Nico Rosberg, dzięki czemu dopisał 2 punkty i z 84 punktami łącznie w klasyfikacji generalnej ciągle pozostaje na 6 pozycji.
10 miejsce dowiózł Nico Hulkenberg, startując również z 10 pola, dzięki czemu mógł dopisać 1 punkt, gromadząc jak do tej pory łącznie 7 punktów (15 miejsce) w klasyfikacji generalnej i zamykając stawkę punktowanych kierowców i w wyścigu i w tym sezonie.
Pozycja |
Kierowca | Zespół | Okrążeń | Czas/Problem |
Pozycja Startowa |
1 |
Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault |
60 |
1:41:14.711 |
2 |
2 |
Kimi Räikkönen | Lotus-Renault |
60 |
+1.0 secs |
4 |
3 |
Romain Grosjean | Lotus-Renault |
60 |
+5.8 secs |
5 |
4 |
Fernando Alonso | Ferrari |
60 |
+7.7 secs |
8 |
5 |
Lewis Hamilton | Mercedes |
60 |
+26.9 secs |
1 |
6 |
Jenson Button | McLaren-Mercedes |
60 |
+27.9 secs |
9 |
7 |
Mark Webber | Red Bull Racing-Renault |
60 |
+37.5 secs |
3 |
8 |
Sergio Perez | McLaren-Mercedes |
60 |
+38.3 secs |
13 |
9 |
Nico Rosberg | Mercedes |
60 |
+46.8 secs |
11 |
10 |
Nico Hulkenberg | Sauber-Ferrari |
60 |
+49.8 secs |
10 |
11 |
Paul di Resta | Force India-Mercedes |
60 |
+53.7 secs |
12 |
12 |
Daniel Ricciardo | STR-Ferrari |
60 |
+56.9 secs |
6 |
13 |
Adrian Sutil | Force India-Mercedes |
60 |
+57.7 secs |
15 |
14 |
Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari |
60 |
+60.1 secs |
14 |
15 |
Pastor Maldonado | Williams-Renault |
60 |
+61.9 secs |
18 |
16 |
Valtteri Bottas | Williams-Renault |
59 |
+1 Lap |
17 |
17 |
Charles Pic | Caterham-Renault |
59 |
+1 Lap |
22 |
18 |
Giedo van der Garde | Caterham-Renault |
59 |
+1 Lap |
20 |
19 |
Max Chilton | Marussia-Cosworth |
59 |
+1 Lap |
21 |
Zjechał | Jean-Eric Vergne | STR-Ferrari |
22 |
Hydraulika |
16 |
Zjechał | Jules Bianchi | Marussia-Cosworth |
21 |
Silnik |
19 |
Zjechał | Felipe Massa | Ferrari |
3 |
Wypadł |
7 |
Największy wzrost pozycji w stosunku do pola startowego, odnotowali Sergio Perez i Charles Pic (+5), następnie Fernando Alonso (+4), Jenson Button i Pastor Maldonado (+3).
Największe spadki wśród kierowców, którzy ukończyli wyścig, odnotowali Daniel Ricciardo (-6) oraz Mark Webber i Lewis Hamilton (-4)./p