17 kwietnia 1964 roku to data pamiętna dla praktycznie każdego wielbiciela amerykańskich samochodów typu „muscle car”, bowiem to właśnie tego dnia na rynek wszedł Ford Mustang – model uznawany dziś za absolutny klasyk ze złotej ery motoryzacji. I od tamtej pory Mustang stanowi marzenie niejednego nastolatka, a sprzedaż trwa nieprzerwanie przez ostatnie półwiecze.
Co ciekawe, pierwsze egzemplarze Forda Mustanga z połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku wcale nie charakteryzują się jakąś szczególnie ogromną mocą czy porywającymi osiągami (silnik o mocy około 100 KM), a samo auto zostało zbudowane na sprawdzonej i solidnej płycie podłogowej Forda Falcona. Za sukces Mustanga jest odpowiedzialny w głównej mierze przełomowy design oraz ogromny popyt na samochody sportowe, które w tamtym okresie do USA sprowadzało się z Wielkiej Brytanii – powodem była bardzo wysoka cena rodzimych modeli i świetne osiągi aut ze Zjednoczonego Królestwa. Dopiero premiera Mustanga zmieniła sytuację i to radykalnie.
W ciągu 9 lat produkcji pierwszej serii Mustanga zaszło wiele zmian, których efektem było ostatecznie powstanie takich maszyn, jak na przykład najrzadsza i najbardziej poszukiwana wersja Mustanga wyposażona w siedmiolitrowy silnik V-8, czyli Boss 429 z niewiarygodną mocą 375 KM (choć znane są doniesienia mówiące, że silniki te są w stanie bez problemu wyprodukować nawet ponad 500 KM mocy). Bardzo ciekawe było też samo podejście marketingowe producenta: jako, że Mustang był przeznaczony dla ludzi młodych (tzw. pokolenie „baby boomers”, czyli wyż demograficzny tuż po II wojnie światowej), jego podstawowa cena była relatywnie niska i wynosiła około 2500 dolarów. Ale oprócz tego dla klientów była też dostępna niezwykle szeroka gama wyposażenia dodatkowego, rzecz jasna za dopłatą, dzięki czemu „full opcja” była droższa od standardowej wersji o mniej więcej 60%.
O popularności Mustanga najlepiej świadczy fakt, że do roku 1974 zostało wyprodukowanych i sprzedanych ponad 1,5 miliona egzemplarzy auta, co jest wynikiem absolutnie niesamowitym. Niestety, lata późniejsze to wzloty i upadki, choć znawcy za najgorsze Mustangi zgodnie uznają te pochodzące z drugiej serii produkcyjnej (lata 1974-1978, czyli okres kryzysu paliwowego w USA). Na pojawienie się na rynku Mustanga o mocy porównywalnej do wozów z początku lat siedemdziesiątych XX wieku trzeba było jednak czekać bardzo długo, bo aż do roku 200, kiedy to wypuszczono limitowaną serię „Cobra R” z silnikiem 5,4 litra o mocy 385 KM.
Dopiero jednak piąta generacja Forda Mustanga zawiera wersje auta o mocy przewyższającej 500 KM – chodzi przede wszystkim o model Shelby GT-500 Super Snake z silnikiem 5,4 litra V8 o mocy ponad 600 KM oraz o wersję Shelby GT-500 z roku 2012 (silnik 5,8 lira V8 o mocy 662 KM). Na pięćdziesięciolecie marki Ford wypuścił specjalny model Mustanga, który po raz pierwszy w historii Mustanga nie ma rozwiązań technicznych zapożyczonych z innych modeli i został opracowany całkowicie od podstaw.